» Blog » Posypywanie głowy popiołem-Grey Ranks
27-03-2012 15:57

Posypywanie głowy popiołem-Grey Ranks

W działach: RPG | Odsłony: 3

Posypywanie głowy popiołem-Grey Ranks
W życiu każdego przychodzi moment, kiedy musi przyznać, że nie miał racji. Mi jest o tyle łatwo, że wspomnianej racji rzeczywiście nie miałem. Poza tym, moje kajanie się stanowi dobry dowód na wyższość pesymizmu-życie bez przerwy pozytywnie zaskakuje człowieka.

Chciałem się tu odnieść (jak pewnie większość z już się domyśliła) do swojej poprzedniej notki dotyczącej Grey Ranks, oczywiście w kontekście wczorajszej prezentacji, która odbyła się w warszawskim oddziale IPN.

Prezentacja została rozpoczęta krótkim wykładem o Szarych Szeregach, poprowadzonym przez dwóch historyków z Muzeum Powstania Warszawskiego, których nazwisk niestety nie zapamiętałem, bo mam słabą pamięć do takich rzeczy, więc będę wdzięczny jeśli ktoś mi wspomniane dane poda, celem wstawienia ich w miejsce tej części zdania wielokrotnie złożonego.

Wykład skupiał się na rzeczach najbardziej podstawowych i szczerze mówiąc, nie padło w nim nic, czego już bym nie wiedział. Z drugiej strony, sam zdaję sobie sprawę, że niewielu ludzi, nawet w samym ruchu harcerskim, zdaje sobie sprawę kim był np.Florian Marciniak (kiedyś dziesięciu osobom wyłożyłem podstawowymi pytaniami na takie tematy próby na stopnie harcerskie), a wielu ludzi wie o strukturach Państwa Podziemnego tyle co ja o fizyce kwantowej (wiem co to fizyka i wiem co to kwant, a o samej fizyce kwantowej też słyszałem, ale nic więcej).

Później troje ludzi ze stowarzyszenia ,,Wielosfer", to jest Kamila 'Kama' Michalak, Maciej Karol 'ERVILL' Margielski oraz Tomek 'pempol' Filip, specjalnie przybyłych w tym celu z Wrocławia, zaprezentowało grę i odpowiedziało na pytania.

Zacznijmy od tego, że wbrew temu, co można pomyśleć oglądając tzw.,,fragment rozgrywki" nagrany przez Jasona Morningstara, całość nie jest tak zdominowana przez mechanikę. Choć ciężko było mi w to uwierzyć, ta gra naprawdę ukierunkowana jest na tworzenie historii.

Nie ma tu sprecyzowanego celu-może tylko walczyć, żyć aż do końca lub wykonywać swoje zadania jak najlepiej-sprecyzowanej punktacji czy innego sposobu determinowania wyniku rozgrywki jednak tu brak.

Gra dzieli się na trzy części: pierwsza, dziejąca się przed Powstaniem składa się z krótkiej rozgrywki i poprzedzającej ją długiej, poważnej dyskusji, na temat tego co wydarzyło się pomiędzy sierpniem a październikiem 1944r. Druga, to rozgrywka właściwa, działająca mniej więcej w opisany wcześniej przeze mnie sposób. A część trzecia to zakończenie, zawierające w sobie opis reakcji na kapitulację powstania oraz dyskusję kończącą. Całość ma trwać około trzech dni, lub mniej w wypadku grania w wersję skróconą.

Kilka osób, dostrzegających w IPN element cyklistowskiego spisku, mającego obudzić Straszliwe Demony Nacjonalizmu (tm), może już spać spokojnie. Ta gra nie nadaje się do prowadzenia zarzucanej Instytutowi ,,polityki prowadzenia działalności politycznej" poprzez historię. Choćby dlatego, że jest to produkt bardzo ,,ciężki" i dość hermetyczny, a wszyscy, którzy kupią go jako pamiątkę z MPW czy rekonstrukcji akcji pod Arsenałem, tak jak mogli by kupić ,,Małych Powstańców" czy nadchodzącą grę komputerową utrzymaną w tej tematyce, po prostu się od gry odbiją. Sam nie wiem czy znam choć jedną osobę, która mogłaby (i chciałaby jednocześnie) brać udział w rozgrywce. I to nawet jeśli wezmę siebie samego pod uwagę.

Jeśli zaś uczestnicy podejdą do gry poważnie to raczej nie będzie tu mowy o zabawie w strzelanie do ,,wrednych szkopów". J.Morningstar zdołał wyłowić z historii Szarych Szeregów elementy uniwersalne-mówiące nam dość mało o II wojnie, a za to bardzo dużo o ludziach.

Spotkanie nie spotkało się niestety ze szczególnym zainteresowaniem. Pomimo poniedziałkowego popołudnia spodziewałem się tłumów, a pojawiło się około dziesięciu osób, w tym prowadzący. Szkoda, bo warto było.

Komentarze


Darth_corrupt
   
Ocena:
+1
Doładowanie czym?
27-03-2012 17:49
Tyldodymomen
   
Ocena:
+2
"Kilka osób, dostrzegających w IPN element cyklistowskiego spisku, mającego obudzić Straszliwe Demony Nacjonalizmu (tm), może już spać spokojnie"

Gra jest promowania przez dział edukacyjny, który nie ma nic wspólnego z grupą kilkunastu znanych,młodych i gniewnych oszołomów promujących frondyzmy i gazetopolskizmy.I nie spisku, a układów polityczno-towarzyskich chętnie wypominanym tró cyklistom,żydom, masonom i GW.
27-03-2012 19:03
Szary Kocur
   
Ocena:
+1
,,(...)teraz dochodzi do tego cała "checa z IPNem", który dla mnie jest bardziej polityczną niż naukową placówką. Mam obawy dotyczące tego jak IPNowskie przedstawienie tej gry wpłynie na jej odbiór. Bo każda taka placówka ma własne cele, także polityczne czy światopoglądowe, a granie na emocjach młodych ludzi jest jednym z wielu narzędzi w arsenale tworzenia światopoglądu."

pisze zigzak.

I głównie o tę wypowiedź mi chodziło.
27-03-2012 20:56
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
oj, prowokujesz flejma :P

Swoje zdanie podtrzymuję. Historia mnie oceni. :D

Edit i pytanie:
Jeśli zaś uczestnicy podejdą do gry poważnie to raczej nie będzie tu mowy o zabawie w strzelanie do ,,wrednych szkopów".

a co, jak podejdą niepoważnie? Albo nieumiejętnie? Co wtedy?
27-03-2012 20:59
Szary Kocur
   
Ocena:
+1
Nie chcę prowokować flejma. Wręcz przeciwnie, powyższy akapit powstał w trosce o twój spokojny sen!

A tak serio pomyślałem, że może istnieć sporo osób obawiających się czegoś takiego, więc wypadało by się do wszystkiego jakoś odnieść.

Edit i odpowiedź:
Naprawdę klimat gry jest o tyle specyficzny, że po uważnym przeczytaniu i przy zachowaniu większości zasad, po prostu się nie da grać w to w ten sposób. A bez tego uznają, że gra jest po prostu głupia, bo nie będą w stanie w ogóle podłapać o co chodzi. Gra ma naprawdę nietypową konstrukcję.

Jako, że moje informacje są nadal z drugiej ręki, to zwróć się z tym do tych ludzi z Wielosfer, oni ci to wyklarują, bo ja najwidoczniej nie do końca potrafię.
27-03-2012 21:02
ram
   
Ocena:
+3
@ T-men
Tak z ciekawości - jakieś konkrety dotyczące propagowania "frondyzmu i gazetopolskizmu"?

Nazwiska, publikacje?

Czy tylko zwyczajowy tekścik o oszołomach i tropieniu masonów cyklistów? ;)
27-03-2012 21:17
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
ram, to że kwestionujesz ogólnie znane i powszechnie przyjęte fakty świadczy, że dyszysz nienawistnym pisizmem. Odejdź stąd, ponieważ pisowskich siepaczy (i inkwizytorów!) tutaj nie potrzebujemy.

a nazwiska nienawistnych historykow z ipn - jasienica, cat-mackiewicz, domeyko i doweyko.
27-03-2012 22:16
Jade Elenne
   
Ocena:
+3
Bardzo dziękuję za wpis. Cieszę się, że zdołaliśmy rozwiać Twoje obawy dotyczące Grey Ranks i mam nadzieję, że polskie wydanie zyska uznanie zarówno Twoje, jak i reszty fandomu.

Frekwencja niestety nie dopisała - mea culpa, niezbyt szczęśliwie dobrałam datę i godzinę. Mam jednak nadzieję zorganizować podobne spotkanie w innym terminie, już bliżej premiery polskiej wersji.

Stowarzyszenie Wielosfer reprezentowali: Kamila 'Kama' Michalak, Maciej Karol 'ERVILL' Margielski oraz Tomek 'pempol' Filip. Wszystko wskazuje na to, że współpraca stowarzyszenia z Przystankiem będzie kontynuowana; planujemy wspólnie kilka ciekawych projektów.
28-03-2012 11:09
Savarian
   
Ocena:
+1
Szary Kocur jako autor notki masz możliwość kasowania wpisów tyld ]:->
Skorzystaj
29-03-2012 07:16
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ale posty tyld to jedyne sensowne posty na polterze od pewnego czasu.
29-03-2012 08:10
~pempol

Użytkownik niezarejestrowany
    pytania, zapraszam
Ocena:
0
Dziękuję za wpis. Jeżeli są jakieś pytania/wątpliwości zapraszam do ich zadawania via mail. Na tą chwilę, polecam także śledzić fanpage Wielosfer oraz Wydawnictwo GRAmel na facebooku. Będą się pojawiać nowe wieści.
Pozdrowienia.
29-03-2012 23:46
~pempol

Użytkownik niezarejestrowany
    brakujący mail
Ocena:
0
pempol[at]gmail.com
29-03-2012 23:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.